...Nadal nie wiedziałam, jak bardzo ona jest szalona, jak bardzo żyje marzeniami; że nie chce istnieć w tej rzeczywistości, a tylko przenosi ją w swoje sny i marzenia, jak demoniczny elf, który karmi swój warsztat tkacki nitką z rzeczywistego świata, tak by móc z tego utkać własny wszechświat na podobieństwo pajęczej sieci.
****
Od dzisiaj idę na spontany. Nie mam zamiaru już w jakikolwiek sposób się dowiadywać , że coś się nie uda.
Rano o godzinie 11. To tak jeszcze pięknie, realistycznie i kolorowo wyglądało ... A dwie godziny później wszystko runeło.
******
Pozdrów Znajomych !
razem chocmy na spontany
OdpowiedzUsuń